poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Fotograf- polski film, który mnie zaskoczył



OCENA: 9/10

Film jest dość nowy, powstał w 2014 roku i porusza ciekawą tematykę.  Po Moskwie grasuje groźny morderca. Na miejscach zbrodni pozostawia numerki policyjne, dlatego otrzymuje przydomek fotograf. Nikt nie przeżył spotklania z nim oprócz młodej policjantki Nataszy. Przewodniczący śledztwu major Lebdakin włącza kobietę do swojego zespołu zainteresowany sytuacją. Okazuje się, że morderca choruje na nietypową przypadłość- potrafi naśladować inne głosy, jednak nie potrafi mówić swoim własnym. Film przedstawia nam całą historię małego chłopca, u którego wydarzenia z przeszłości wpłynęły na drastyczną przyszłość. Pokazuje nam, że zło nie rodzi się znikąd i zawsze jest gdzieś zakorzenione.  Film mile mnie zaskoczył. Zazwyczaj nie przepadam za polskim kinem kryminalnym, ale ten wyjątkowo mi się podobał. Akcja trzyma nas w napięciu, jesteśmy ciekawi co stanie się za chwilę a jednocześnie nas zaskakuje. Gorąco polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz